Aktualności sportowe

W tym temacie będziemy pisać o Aktualnościach Sportowych

Liverpool złożył ofertę na około 5 mln funtów
Liverpool po raz drugi podkreślił swoje intencje na przyszłość w ciągu zaledwie kilku dni, rozpoczynając starania, w rezultacie których na Anfield może trafić Gaely Clichy z Arsenalu - podaje Tony Barrett w piątkowym wydaniu The Times.
Niecałe 48 godzin po tym, jak uzgodniono transfer Jordana Hendersona z Sunderlandu o wartości około 20 mln funtów, Liverpool złożył oficjalną ofertę w okolicach 5 mln funtów za obrońcę Kanonierów, który właśnie wkracza w ostatni rok swojego kontraktu na Emirates Stadium.
Clichy dał do zrozumienia, że nie zamierza podpisywać nowej umowy z Arsenalem, dlatego Arsene Wenger powoli pogodził się z możliwością straty lewego obrońcy podczas tego lata. Jednocześnie spodziewano się, że Clichy może przeprowadzić się do europejskiego klubu, a nie rywala w angielskiej Premier League.
Determinacja Liverpoolu, by powrócić do elity angielskiej piłki nożnej skłoniła the Reds do złożenia ambitnej propozycji za 25-letniego piłkarza. Pierwsze znaki wskazują, że Clichy będzie skłonny przejść na Anfield, jeśli kluby uzgodnią kwotę odstępnego.
Pierwotnie spodziewano się, że Arsenal ma przed sobą letni okres, w czasie którego miał pokazać własne ambicje na rynku transferowym, jednak obecnie Kanonierzy stają przed możliwością utraty dwóch czołowych piłkarzy na korzyść ligowego rywala, gdyż ofensywny zawodnik Samir Nasri nadal wzbudza zainteresowanie Manchesteru United.
Wenger zadeklarował zatrzymanie Nasriego wbrew staraniom Sir Aleksa Fergusona podkreślając, że nie ma zamiaru wydać zgody na odejście jednego z najważniejszych piłkarzy do mistrza Anglii. Menedżer Arsenalu zdaje sobie jednak sprawę, że Clichy nieuchronnie zmieni barwy klubowe. Liverpool rozpoczął więc próby, żeby wyprzedzić rywali w wyścigu o podpis Francuza i wysłał oficjalną ofertę na Emirates. Arsenal będzie musiał starannie rozpatrzyć propozycję the Reds, ponieważ Clichy może odejść za darmo podczas następnego lata.
Dobrym wabikiem, którym może pochwalić się Liverpool jest obecność Damiena Comolliego, dyrektora ds. piłki nożnej na Anfield. Potencjał lewego obrońcy po raz pierwszy zauważył Comolli, kiedy pracował dla Arsenalu jako skaut. Właśnie na podstawie jego rekomendacji, Wenger sprowadził wówczas 18-letniego zawodnika z francuskiego Cannes.
Clichy był najmłodszym zawodnikiem, który zdobył medal Premier League, jako członek "Niezwyciężonych" Kanonierów, którzy przeszli cały sezon 2003/04 nie przegrywając żadnego meczu.
Od tego czasu zadomowił się, jako pierwszy wybór Wengera na lewej stronie po tym, jak Ashley Cole przeszedł do Chelsea w sierpniu 2006 roku. W ostatnim czasie reprezentant Francji zniechęcił się do tego stopnia, że jego chęć odejścia jest tajemnicą poliszynela od dłuższego czasu.
Biorąc pod uwagę brak europejskiego futbolu na Anfield, potencjalny transfer do Liverpoolu z drużyny, która zamierza wziąć udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów stanowi pewnego rodzaju niespodziankę.

Wkrótce więcej informacji.

Piłkarze Meksyku złapani na dopingu.

Pięciu piłkarzy Meksyku zostało złapanych na dopingu. u zawodników wykryto niedozwolony środek, Clenbuterol.
Meksyk występuje właśnie na turnieju Gold Cup, gdzie w czwartek pokonał Kubę aż 5:0. Dzięki wygranej Meksyk wywalczył awans do 1/4 finału imprezy. Piłkarze złapani na dopingu:

-Guillermo Ochoa (bramkarz)
- Francisco Rodriguez (obrońca)
-Edgar Duenas (obrońca)
-Antonio Naelson 'Sinha' (pomocnik)
-Christian Bermudez. ( pomocnik)

Nie znamy jeszcze wyników próbki ,,B''. Miejmy nadzieję że Reprezentacja Meksyku nie będzie zdskwalifikowana z turnieju Gold Cup.

Ngog odejdzie z podniesioną głową

W tym okienku transferowym w składzie Liverpoolu odbędzie się wielka czystka. Wielu zawodników pożegna się z Anfield. Prawdopodobnie pierwszą ofiarą przebudowy The Reds będzie francuski napastnik David Ngog, który otrzymał pozwolenie na rozmowy z Sunderlandem i pewnie odejdzie zaraz po powrocie z wakacji.

Wielu kibiców będzie miało mieszane odczucia w związku z odejściem młodego napastnika. Warto zastanowić się nad ogromną rolą, jaką odegrał Francuz, podczas okresu, który będzie zapamiętany jako epoka wielkich turbulencji w historii Liverpoolu.

Jego wynik 19 strzelonych bramek w 94 spotkaniach wygląda, pozornie, na bardzo skromny. Trzeba jednak zaznaczyć, że tylko 41 razy Francuz rozpoczynał mecz od pierwszych minut.

Dodając do tego fakt, że najczęściej jego rolą było zastąpienie często fantastycznego, ale też często delikatnego Fernando Torresa i prowadzenie samotnie linii ataku Liverpoolu, jego osiągnięcia stawiane są w zupełnie innej perspektywie.

Jeśli Ngog odejdzie, a wydaje się, że odejdzie, powinien zostać zapamiętany takim jakim jest. Nie klapą, tylko zakupionym za 1.5 miliona funtów napastnikiem, który harował na boisku dla Liverpoolu i wystarczająco dowiódł swojej wartości by klub sprzedał go ze sporym zyskiem.

Wengera strachy, to transfery. Clichy odchodzi, a co z Nasrim?
Arsene Wenger jest coraz bardziej zaniepokojony swoją sytuacją w klubie. Nadal podpisu na nowym kontrakcie nie złożył Samir Nasri, Barcelona wciąż kusi Cesca Fabregasa, a z zespołem tego lata pożegna się Gael Clichy.

Nasri jak i Clichy mają jeszcze przez sezon ważne umowy z Arsenalem. Ten pierwszy ociąga się z podpisem na nowym kontrakcie - pięcioletnim, gwarantującym tygodniówkę wysokości 90 tys. funtów. Ten drugi wciąż nie otrzymał propozycji przedłużenia kontraktu.

Wenger niecierpliwi się odnośnie sytuacji z Nasrim, z którym kontaktował się nieoficjalnie sir Alex Ferguson. Szkot chętnie widziałby Francuza w swoim Manchesterze United, a sam zainteresowany nie miałby większych obiekcji, by do transferu nie doszło. - Nie mówię, że nie zagram dla innego angielskiego klubu...wyjątkiem jest tylko Tottenham - mówił w marcu 24-latek.

Jeśli Nasri nie podpiszę nowej umowy teraz, to Wenger narazi się na utratę swojego zawodnika za rok, kiedy to odejdzie on za darmo. Podobna sytuacja miała miejsce w 2008 roku z Mathieu Flaminim, który dołączył do Milanu po wygaśnięciu kontraktu z "The Gunners". Tym razem Wenger tego samego błędu popełnić nie chce, bo Nasri kosztował go zbyt dużo przychodząc z Marsylii ok. 16 mln funtów.

Stracić tego lata Arsenal może nie tylko Nasriego i Clichy'ego, a swojego kapitana Cesca Fabregasa, który marzy o powrocie do Barcelony, zaś Blaugrana nadal nie złożyła za niego oferty. Uprzedzić ją może Real Madryt, wciąż nie rezygnujący z marzeń o Fabregasie, zdaniem hiszpańskiej prasy.

Warto zauważyć również, że w ekipie Wengera Robin van Persie i Theo Walcott mają swoje kontrakty ważne jeszcze przez dwa lata i chcąc uniknąć sytuacji podobnej do tej z Nasrim, Arsenal będzie musiał je przedłużać albo w trakcie przyszłego sezonu, albo teraz.

Do odejścia z Emirates Stadium szykowany jest Gael Clichy, z którym Arsenal nie przedłuży umowy. Wenger na jego miejsce upatrzył sobie Kierana Gibbsa. Francuskim obrońcą zainteresowany jest Liverpool, Manchester City, Bayern Monachium i Inter Mediolan.

Marca: Fabregas przejdzie do Barcelony

Hiszpańska Marca twierdzi, że kapitan Arsenalu osiągnął wstępne porozumienie z katalońskim klubem, po tym jak dostał pozwolenie od Arsene’a Wengera na opuszczenie Emirates.

Agent piłkarza Darren Dean ma w sobotę przylecieć do Barcelony, a sam piłkarz ma się pojawić w poniedziałek.

Arsenal żąda za pomocnika 45 mln £ i nie chce w rozliczeniu takich zawodników jak Bojan Krkić, czy 20-letni Thiago Alcantara. Duma Katalonii ma nadzieję, że na zakup swego wychowanka wystarczy nieco ponad 30 mln.

Hiszpański tabloid twierdzi, że Wenger już rozpoczął poszukiwania następcy Fabregasa i wymienia nazwisko Scotta Parkera z WHU, wybranego przez brytyjską Press Association piłkarzem minionego sezonu.

Skoro mowa już o transferach to poniżej zamieszczam garść polotek, dywagacji ale też już pewnych informacji na temat roszad w klubach europejskich.

Cytat:

Kevin Gameiro stwierdził, iż tego lata przeniesie się do PSG lub Valencii.

David Trezeguet być może przeniesie się z Herculesa do Napoli.

Javier Pastore publicznie oznajmił chęć opuszczenia Palermo.

Asamoah Gyan jest zaszczycony zainteresowaniem ze strony Tottenhamu.

Agent Jose Enrique zapewnił, iż nie prowadzi w imieniu swojego klienta rozmów z Barceloną.

Peter Crouch najprawdopodobniej pozostanie w Tottenhamie na kolejny sezon.

Palermo odrzuciło opiewającą na 9 milionów funtów ofertę kupna Abla Hernandeza, złożoną przez Tottenham

Jordan Henderson podpisał kontrakt z Liverpoolem. The Reds przelali na konto Sunderlandu około 20 milionów funtów.

Stephan Lichtsteiner jest bliski dołączenia do Juventusu Turyn.

Marlon King został zawodnikiem Birmingham City.

Glasgow Rangers będzie próbowało zakontraktować Neila Dannsa, którego kontrakt z Crystal Palace wypełni się 1 lipca.

Romelu Lukaku nie prowadził jak na razie żadnych rozmów z przedstawicielami Chelsea.

Sergio Aguero nie wyklucza transferu do Realu Madryt.

Raphael Varane zostaje w Lens pomimo zainteresowania ze strony Manchesteru United i Juventusu Turyn.

Domenico Criscito jest niemal pewny opuszczenia Genui na rzecz gry w Napoli.

Stoke City jest zainteresowane pozyskaniem napastnika Iverness - Adama Rooney'a.

Felipe Melo chciałby zagrać w Realu Madryt.

Ashley Young uzgodnił warunki transferu z Manchesterem United.

Bursaspor zaoferował Glasgow Rangers około 600 tysięcy funtów w zamian za transfer Stevena Whittakera.

Carlos Tevez w dalszym ciągu nie podjął decyzji dotyczącej swojej ewentualnej przyszłości na Eastlands.

Luka Modric nie opuści tego lata Tottenhamu.

Wesley Sneijder pozostanie w Interze na kolejny sezon.

Spartak Moskwa zaprzeczył doniesieniom, jakoby starał się o transfer gracza Ajaxu Amsterdam - Demy'ego de Zeeuwa

Źródło: Kanonierzy.com

Wenger: To będzie bardzo gorące okno
Arsenal będzie walczył o swoje gwiazdy. Samir Nasri i Cesc Fabregas mają zostać na Emirates Stadium. Być może dojdzie do nich Gervinho.

Cytat:

Według informacji Daily Mail większościowy udziałowiec ma się zgodzić na żądaną przez Nasriego tygodniówkę w wysokości 110 tys. £. Klub oferował zawodnikowi 90 tys. W związku z tym zamieszaniem kontraktowym pojawiło się zainteresowanie Francuzem ze strony Manchesteru United.

Kanonierzy na pewno nie sprzedadzą Nasriego do żadnego klubu z Premier League. Jak podaje footybunker.com możliwa jest sprzedaż zawodnika, ale za ponad 25 mln £ i to tylko za granicę, do Hiszpanii, bądź Bayernu Monachium.

Menedżer Arsene Wenger w rozmowie z The Sun stwierdził – Zrobimy wszystko, by zatrzymać Nasriego w klubie.

Szkoleniowiec odniósł się także do podnoszonego szczególnie rzez hiszpańskie media transferu Fabregasa – Powiem całkiem jasno. Fabregas jest długo z Arsenalem i tu zostanie.

Jednocześnie boss The Gunners spodziewa się bardzo gorącego okna transferowego. – Za rok zostanie wprowadzony (przez UEFA) finansowy system fair play, który ograniczy wielkie transfery. Myślę, że to ostatnie lato, które będzie gorące – bardzo gorące.

Z Arsenalem mocno łączony jest napastnik Lille Gervinho – Podjąłem decyzję, odchodzę – ujawnił zdobywca 14 goli w minionym sezonie dla mistrza Ligue 1 w rozmowie ze Sky Sports – Moi agenci posuwają sprawy naprzód tak jak chcę, ludzie wiedzą gdzie leży moja przyszłość, ona jest w Anglii.

Raport talkSPORT głosi, że piłkarzem interesują się również Liverpool i Newcastle, które ostatnio zatrudniło pomocnika Lille Yohana Cabaye, ale Gervinho ponoć wybrał Arsenal. Media spekulują, że za reprezentanta WKS trzeba dać 10 mln £.

Z Gervinho łączone są również Tottenham, Liverpool, Newcastle i Manchester City, ale francuskie źródła twierdzą, że 24-latek chce grać w Champions League, więc na placu boju pozostają tylko The Gunners i Citizens.

Portal skysports.com dotarł również do informacji, że Kanonierzy będą rywalizować z Liverpoolem o obrońcę Birmingham Scotta Danna. Innym defensorem będącym w kręgu zainteresowań Arsenalu, a także Sunderlandu i Liverpoolu, jest 19-letni Szwed Alexander Sjöström Milošević, zawodnik AIK Sztokholm.

W szwedzkim dzienniku Aftonbladet głos zabrali menedżer piłkarza Nenad Lukić i dyrektor sportowy AIK Jens Andersson.

- Wiem, że jest zainteresowanie ze strony angielskich klubów , ale nie słyszałem jeszcze nic konkretnego –powiedział Lukić. Potwierdza to Andersson, ale jest jeszcze bardziej tajemniczy – Wiem, że kilka klubów go obserwuje, ale nigdy się nie wypowiadam na temat ich tożsamości.

Źródło Angielska piłka.com

Vucinić chce transferu

Cytat:

Mirko Vucinić tego lata zamierza zmienić otoczenie. Reprezentant Czarnogóry poprosił włodarzy AS Roma o zgodę na transfer.

Wiadomość potwierdził menedżer piłkarza, Alessandro Lucci. - Vucinić chce odejść, ponieważ jest stale krytykowany i wygwizdywany przez kibiców - powiedział.

Zdaniem mediów transfer zamknie się w 18 mln euro. Zainteresowanie tym piłkarzem wyraziły Inter Mediolan i Juventus Turyn.

Zródło:pilka.pl

Myśle ze najlepszym rozwiązaniem dla niego był by transfer do Juventusu Turyn

Liverpool rozmawia z Romą

Cytat:

Liverpool ma nadzieję na szybkie pozyskanie bramkarza Romy - Doniego, po tym jak Pepe Reina przeszedł operację przepukliny, co wykluczy jego powrót do treningów od samego początku okresu przygotowawczego do nowego sezonu.

Mimo iż klub zabieg uznał za pełen sukces i hiszpański golkiper ma być gotowy na pierwszy mecz nowej ligowej kampanii, Liverpool wzmocni swoje starania o pozyskanie wartościowego dublera dla Reiny.

Kenny Dalglish ma póki co do dyspozycji 21-letniego Węgra - Petera Gulasci, który ciągle czeka na debiut w oficjalnym spotkaniu. Losy Brada Jonesa są z kolei przesądzone i opuści on klub w letnim oknie transferowym.

The Reds starali się o Brada Friedela, który grał w Aston Villi, jednak ten ostatecznie wolał przenieść się na White Hart Lane. Od tego momentu oczy Liverpoolu zwrócone są na Doniego, którego wycenia się na milion funtów. Agent bramkarza Ovidio Colucci potwierdził rozmowy angielskiego klubu z jego klientem a także dodał, że bramkarz jest otwarty na transfer do Liverpoolu.

Dalglish chce działać jak najszybciej, by mieć jak najwięcej gotowych nowych zawodników już od pierwszych treningów, do których dojdzie 4 lipca. Zarząd chce wzmocnić skład za wszelką cenę, po rozczarowującym sezonie zakończonym brakiem kwalifikacji do europejskich pucharów i 6 pozycją w lidze.

Klub pozyskał już za 16 milionów funtów Jordana Hendersona z Sunderlandu i jest gotów, by ściągnąć kolejnych kluczowych zawodników na Anfield.

Blackpool oczekuje rozpoczęcia oficjalnych rozmów na temat transferu Charliego Adama w tym tygodniu, mimo iż nieformalne dyskusje między Liverpoolem a Mandarynkami trwają od dawna na temat przyszłości reprezentanta Szkocji.

Steward Downing także znajduje się wysoko na liście Króla. Anglik powiedział niedawno, że jego kariera w Aston Villi znalazła się na rozdrożu. Skrzydłowy The Villans i reprezentacji Anglii nie wydaje się zachwycony ostatnimi wydarzeniami, które miały miejsce w jego obecnym klubie.

Scott Dann chce opuścić Birmingham i Liverpool jest jednym z klubów, wyrażających zainteresowanie obrońcą, po tym jak Phil Jones dopiął swój transfer na Old Trafford z Ewood Park. Póki co nie było jeszcze oferty Czerwonych za 24-letniego piłkarza.

Podał

Boruc u nas?
O tym, że Artur Boruc odejdzie z Fiorentiny, wiadomo nie od dziś. Pytanie, gdzie zagra "czarna owca" reprezentacji Polski. Niedawno Boruc odrzucił ofertę wypożyczenia do Bolonii. Media łączyły go też z Tottenhamem, Galatasaray, Schalke i Sevillą.

Dziś we włoskiej prasie powrócił temat Tottenhamu. Bramkarz z Siedlec odpowiedział na te rewelacje "Corriere dello Sport":

Cytat:

"Grać w Premier League to zawsze atrakcyjna perspektywa dla piłkarza".
Problem w tym, że menedżer Kogutów Harry Redknapp sprowadził niedawno bramkarza - Brada Friedela z Aston Villi. Tottenham ma teraz trzech golkiperów - Freidela, Cudiciniego i Gomesa, od którego kontuzji i słabej formy zaczęły się poszukiwania wzmocnień na tę pozycję. Jest jeszcze Stipe Pletikosa, ale on może wrócić z wypożyczenia do Spartaka Moskwa.

- Dobrze jest mieć trzech doświadczonych bramkarzy. Nie będzie problemu z obsadą tej pozycji w lidze i europejskich pucharach - powiedział Redknapp kilka dni temu.

Rodzi się więc pytanie, czy sprowadzenie Boruca ma w tej sytuacji sens? I dla klubu i dla zawodnika. No chyba, że Redknapp chce jeszcze przemeblować kadrę.

Ewentualny następca Maicona?
Jeśli Maicon odszedłby tego lata, Inter Mediolan może zdecydować się na sprowadzenie reprezentanta Włoch i gracza Palermo - prawego obrońcę Mattia Cassani, który jest również na radarze Juventusu. Inną opcją dla Nerazzurrich jest Gregory Van der Wiel z Ajaxu.

Maicon od pewnego czasu łączony jest z odejściem do Realu Madryt. W stronę Interu miałby wówczas przejść Kaka. Powyższe spekulacje uciął zarówno Kaka jak i Massimo Moratti, prezydent mediolańskiego klubu. Ostatnio również wypowiedział się ojciec Kaki, który stwierdził, że jego syn zostaje w Madrycie....

Co z przyszłością Korony Kielce?

Korona Kielce SA jakiś czas temu ogłosiła, że sprzedaje 70% swoich akcji. W poniedziałek minął termin składania ofert, jednakże… takowe nie wpłynęły. Co zrobi kielecki klub wobec zupełnego braku zainteresowania ze strony inwestorów?
– Brak zainteresowania naszym klubem podyktowany był w dużym stopniu wynikiem sportowym. Chciałbym jednoznacznie podkreślić, że w tej sytuacji miasto na pewno nie zostawi Korony Kielce i podejmiemy takie działania, które pozwolą nam na dalsze występy naszego zespołu w Ekstraklasie. Nie ukrywam, że wyniki sportowe, które mam nadzieję Korona będzie osiągać, pozwolą na to, aby o procesie prywatyzacyjnym myśleć również w przyszłości – deklarował prezes rady nadzorczej klubu, Janusz Koza.
Zarząd klubu planuje również odmłodzić zespół, dać szansę piłkarzom wypożyczonym do innych klubów, a także wychowankom z Kielc. Tomasz Chojnowski, prezes Korony, mówił również o tym, że planuje rozwiązać kontrakty z zawodnikami, którzy są dla nich największym obciążeniem finansowym. Cięcia budżetowe będą widoczne już od okresu przygotowawczego – obozy szkoleniowe będą organizowane dużo mniejszym kosztem niż dotychczas.

Na koniec specjalnej konferencji prasowej, prezes Korony wypowiedział się na temat zaniedbań, popełnionych w minionym sezonie między innymi przez sztab szkoleniowy. Jego zdaniem do drużyny za późno dołączyli młodzi zawodnicy, którzy mieli poprawić jakość gry.

– Zespół był budowany przez poprzedniego trenera, który miał swoją wizję pracy z drużyną. Ta wizja sprawdzała się przez kilka miesięcy, później okazało się jednak, że nastąpiły pewne błędy. Należało drużynę odmłodzić, szanse dla wychowanków pojawiły się dopiero pod koniec sezonu, kiedy zespół objął trener Włodzimierz Gąsior. Jeśli patrzeć pod tym kątem, to można się zgodzić, że ten sezon był dla nas zmarnowany. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że kluby ze znacznie większym budżetem też nie miały dobrego sezonu, dla przykładu Cracovia ledwo uratowała się przed spadkiem. Taki właśnie jest sport. Liczymy na to, że Korona nieprzerwanie będzie reprezentowała miasto Kielce na najwyższym szczeblu rozgrywek piłkarskich w Polsce – dodał prezes Chojnowski.

Koniec Bandrowskiego w Lechu?
Problemy Tomasza Bandrowskiego nie mają końca. Sprowadzony z Energie Cottbus zawodnik wciąż ma problemy zdrowotne i póki co kończącej się 30 czerwca umowy nie przedłuży.

Cytat:

Nieprzedłużenie kontraktu wcale jednak nie musi oznaczać równocześnie jednak koniec przygody defensywnego pomocnika z piątą drużyną Ekstraklasy. Sprawę wyjaśnia nowy dyrektor sportowy Lecha – Andrzej Dawidziuk:

– Umówiliśmy się, że w momencie, kiedy piłkarz będzie już zdrowy, złożymy mu propozycję nowej umowy. Tomek przyjął to z zadowoleniem i sądzę, że jeśli do tego dojdzie, to na pewno z tej opcji skorzysta.

Wydawało się, że w przypadku piłkarza, który w Poznaniu gra od 2008 roku wszystko wraca do normy, o czym pisaliśmy tu. Kłopoty zdrowotne, a mianowicie kolejna operacja po nieskutecznym leczeniu farmakologicznym, zdają się nie opuszczać Bandrowskiego. Z pomocną dłonią do gracza wychodzi klub.

– W tym momencie Tomek nie może pomóc zespołowi na boisku. Z jego problemami nie zostawiamy go jednak samego. Klub będzie kontynuował rozpoczęte już leczenie. Zawodnik doznał przecież kontuzji grając dla Lecha i był jego podstawowym graczem, który swoją postawą zawsze dużo wnosił do zespołu. Wierzymy, że przy naszej pomocy szybko uda mu się wrócić to zdrowia – mówił Andrzej Dawidziuk.

Peszko na dłużej w FC Koeln

Cytat:

Sławomir Peszko, mimo szumnych zapowiedzi, zostaje w FC Koeln. Reprezentant Polski miał ponoć ofert z Anglii i Włoszech, ale zdecydował się pozostać na Rhein Neckar Arena.

Serial pod tytułem "Gdzie będzie grał Sławomir Peszko" ciągnął się bardzo długo. Dynamiczny pomocnik odchodził już z Koeln, był bliski drugoligowego Eintrachtu Frankfurt, ale sytuacja się odmieniła. Peszko, kuszony choćby przez kluby z Anglii i Włoch, wybrał swój dotychczasowy klub. Dlaczego? - Przekonano go perspektywami sportowymi - powiedział menedżer piłkarza, Andrzej Grajewski.

Kontrakt Peszki z FC Koeln obowiązuje do 2013 roku.

Zródło: Pilka.pl