FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co za mecz! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Greg
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:51, 26 Maj 2011 Powrót do góry

Co powiecie na temat o tym co już było? Jeśli macie ochotę powspominać to zapraszam. Temat wyłącznie piłkarski. Very Happy Piszcie o meczach, których nigdy nie zapomnicie, o spotkaniach, które Waszym zdaniem przeszły do historii piłki.

Ja pamiętam kilka meczów, które miały niezwykły przebieg i charakteryzowały się wielką dawką emocji. A to jeden z nich. Do przerwy 0-3, coś Wam to mówi? Zapewne tak.Smile Tyle przegrywał FC Liverpool w starciu z AC Milan w finale Ligi Mistrzów sezonu 2004/2005. Milan już w pierwszych sekundach meczu zdobył prowadzenie, jeśli się nie mylę strzelcem gola był Paolo Maldini. Rossoneri kapitalnie zagrali w pierwszych 45 minutach, strzelili trzy bramki a mogli nawet więcej. Ja po pierwszej połowie byłem oczarowany grą Milanu ale też zawiedziony bo byłem pewien, że już po finale i emocje się skończyły. Po przerwie nastąpiła istna metamorfoza. Drużyna z Liverpoolu rzuciła się do ataku i już w 54 minucie odrobiła jedną bramkę straty. The Reds nie odpuścili i chwilę potem było tylko 3-2 dla Milanu. Pamiętam, że gdzieś w okolicach 60 minuty na tablicy wyników było 3-3, Xabi Alonso oddał strzał z rzutu karnego, bramkarz Dida odbił piłkę jednak Alonso dopadł do niej drugi raz i tym razem zdobył gola. Od tego momentu gra nieco się uspokoiła. Obie drużyny wraz z upływem czasu coraz bardziej interesowało to by nie stracić gola. Po 90 minutach sędzia zarządził dogrywkę jednak w czasie jej trwania niezbyt wiele się działo, wyglądało na to, że zawodnicy zbierają już siły na rzuty karne. Dwie minuty przed końcem dogrywki rewelacyjną interwencją popisał się Jerzy Dudek. Obronił intuicyjnie dwa strzały Szewczenki, które mogły przechylić szalę zwycięstwa na stronę włoskiego klubu. W rzutach karnych ponownie bohaterem okazał się Dudek, można powiedzieć, że to był jego show. Polski bramkarz sprowokował do spudłowania Serginho, a następnie obronił strzały Pirlo oraz Szewczenki. Ostatecznie Liverpool wygrał rzuty karne 3:2 i zdobył Puchar Ligi Mistrzów. To był niezwykły mecz. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Greg dnia Pią 17:12, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Bawar
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:24, 01 Cze 2011 Powrót do góry

Witam. Jak okiem kibica Bayernu Monachium opowiem o najbardziej dramatycznym finale Ligi Mistrzów. Tak dobrze myślicie to był finał w roku 1999. Niestety każdy kibic Bayernu ( w tym ja), nie zaliczą go do najbardziej udanych finałów w historii. Zaczął się dla Bayernu bardzo dobrze szybko strzelona bramka Baslera uspokoiła zawodników Bawarskiego klubu grali pewnie, nie popełniali błędów w obronie, chcieli po prostu dowieść zwycięstwo do końca spotkania. Przy wyniku korzystnym dla Bayernu sędzia doliczył 3 minuty. Wszyscy pewnie wiedzą co się stało na Camp Nou. Niestety do rzutu rożnego podszedł Beckham ( o ile dobrze pamiętam), dośrodkował w pole karne i po zamieszaniu piłkę do siatki wpakował (rezerwowy), Teddy Sheringham wtedy była euforia Manchesteru United. Ale jeszcze żaden kibic Bayernu nie tracił nadziei mówili ,, będzie dogrywka wygramy choćby po rzutach karnych''. Niestety do tej dogrywki nie doszło Bayern zaczął ze środka boiska, piłkarze kompletnie się posypali a przeciwnicy napierali na bramkę, ,sędzia wskazał na rzut rożny dla ,,Czerwonych Diabłów''. Do piłki podszedł Beckham znów dośrodkował w pole karne wtedy to kibice zobaczyli coś niewiarygodnego (rezerwowy) ,Ole Gunnar Solskjaer strzelił drugą bramkę dla Manchesteru United. Już Bayern po tym nokaucie się nie podniósł. Gdy sędzia od gwizdał koniec meczu piłkarze Bayernu płakali na murawie hiszpańskiego stadionu, a tonęli w euforii Anglicy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bawar dnia Czw 14:37, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin